> GRECJA < > PARALIA
<
|
|
![]() |
GRECJA
Sierpień / wrzesień 2001 r. Palarii nie polecam, jako miejsca na spędzenie wakacji. Plaża jest ładna, morze ciepłe, ale miasto nie oddaje klimatu prawdziwej Grecji. 95 % przechodniów to Polacy, reszta Niemcy. Greków niewielu, nie można poznać życia prawdziwych mieszkańców tego kraju. Najwięcej sklepów z futrami - pomimo panujacych upałów :) |
To ja z meduza (ta galaretka pod moja reka:)
|
|
![]() |
![]() |
Jedna z rzezb "antycznych"... przysklepowych
:)
|
Owoce mieli wysmienite i bardzo ciężkie
|
Kosciół typowo grecki, biała elewacja. Mielismy farta i trafilismy na wesele rodowitych Greków. Pop z długa broda, który odprawiał mszę, jak widać był bardzo cywilizowany. Młodzi wygladali podobnie,jak polskie pary małżeńskie, byli tylko trochę bardziej opaleni :) |
![]() |
POP z komórka pod tutejsza cerkwia
|
Na zakupach w Paralii
|
Copyright © 2004 Agnieszka Kapelusz,
e-mail
Wszelkie prawa zastrzeżone.
|